Szaleństwo tworzenia ..........
Kochani, u mnie szaleństwo z rękodzieła trwa...............
Jak już wpadnę w wir robótek...........to powstrzymać mnie nie można !!!
Piórka, piórka......... zostało ich troszkę po robieniu bombek. I tak narodził się pomysł choinek. Szczerze przyznam, że jestem nimi zachwycona, ponieważ dodają czegoś anielskiego wnętrzu. Wykonanie banalnie proste. Z papieru bądź gazetki jaką akurat mamy pod ręką zwijamy stożek. Obklejamy taśmą klejącą lub sklejamy klejem. Następnie zaczynamy przyklejanie piórek (od dołu ku górze). Prawda, że łatwe :)
Zielona jest zawieszką i znalazła swoje miejsce w dolnej łazience. Wraz z mydełkiem w kształcie płatka śniegu i choineczkami mydlanymi nadaje wnętrzu charakteru świątecznego.
Biała natomiast wkomponowała się we wnękę i w towarzystwie aniołków zawładnęła przestrzenią przy schodach.
Po choinkach przyszedł czas na wianek, może nie jest on typowo świąteczny. Jednak ma to swoje plusy - będzie zdobić dom dłużej i dłużej ............
Wianek dla cierpliwych, tak bym go zatytułowała :)
Styropianowy wianek leżał i czekał na swoją kolej. Teraz zdobią go różyczki z papieru śniadaniowego (jest ich mnóstwo) przymocowane drucikiem. Całość pokryta jest roztopionym woskiem. Przyznam, że żmudna to praca........ jednak najgorsze było to, że końca długo nie było widać.
Nareszcie jest :) Z rozpędu powstała kula z różyczek. Wianek nie ma jeszcze miejsca docelowego. Wędruję z nim z jednej ściany na drugą........
Oto i on.........
A tutaj kula.........
Powstały jeszcze inne drobiazgi, ale o tym następnym razem .
pozdrawiam Was cieplutko.
Jak już wpadnę w wir robótek...........to powstrzymać mnie nie można !!!
![]() | ||
fot.LadyDi |
Piórka, piórka......... zostało ich troszkę po robieniu bombek. I tak narodził się pomysł choinek. Szczerze przyznam, że jestem nimi zachwycona, ponieważ dodają czegoś anielskiego wnętrzu. Wykonanie banalnie proste. Z papieru bądź gazetki jaką akurat mamy pod ręką zwijamy stożek. Obklejamy taśmą klejącą lub sklejamy klejem. Następnie zaczynamy przyklejanie piórek (od dołu ku górze). Prawda, że łatwe :)
![]() | ||
fot.LadyDi |
Zielona jest zawieszką i znalazła swoje miejsce w dolnej łazience. Wraz z mydełkiem w kształcie płatka śniegu i choineczkami mydlanymi nadaje wnętrzu charakteru świątecznego.
![]() |
fot.LadyDi |
![]() | ||||||
fot.LadyDi |
Biała natomiast wkomponowała się we wnękę i w towarzystwie aniołków zawładnęła przestrzenią przy schodach.
![]() |
fot.LadyDi |
Po choinkach przyszedł czas na wianek, może nie jest on typowo świąteczny. Jednak ma to swoje plusy - będzie zdobić dom dłużej i dłużej ............
Wianek dla cierpliwych, tak bym go zatytułowała :)
Styropianowy wianek leżał i czekał na swoją kolej. Teraz zdobią go różyczki z papieru śniadaniowego (jest ich mnóstwo) przymocowane drucikiem. Całość pokryta jest roztopionym woskiem. Przyznam, że żmudna to praca........ jednak najgorsze było to, że końca długo nie było widać.
Nareszcie jest :) Z rozpędu powstała kula z różyczek. Wianek nie ma jeszcze miejsca docelowego. Wędruję z nim z jednej ściany na drugą........
Oto i on.........
![]() |
fot.LadyDi |
![]() |
fot.LadyDi |
A tutaj kula.........
![]() |
fot.LadyDi |
Powstały jeszcze inne drobiazgi, ale o tym następnym razem .
pozdrawiam Was cieplutko.