MIKOŁAJKI.....

6 grudnia.........cudowny czas.........radość, szczęście, miłość - to wszystko widzę w oczach moich dzieci :)


Przygotowania do tego cudownego dnia zaczęliśmy z dziećmi wczorajszego wieczoru .........nie mogło przecież zabraknąć ciasteczek i kubka mleka dla darczyńcy.......

fot.LadyDi 



Radość w oczach dzieci...BEZCENNA !!!

fot.LadyDi



Od kiedy mieszkamy w domu - 6 grudnia to dla nas jeszcze jedna tradycja. To dzień kiedy zaczynamy (czyt. Ja zaczynam) szaleństwo lampkowe :) No bo kiedy zacząć, jak nie w Mikołajki ???
Uwielbiam, po prostu uwielbiam rozwieszać lampki. Gdzie tylko sięgnę, dam radę powiesić, tam wieszam i rozjaśniam te długie wieczory.......
Zaczynam od ogrodu, następnie elementy domu, i oczywiście wnętrza. W tym roku oświetliłam tuje, które prowadzą do domu. Choinkę, która wita gości od progu. Tuje wyciętą w spiralkę, kilka drzew i krzaczków. Pod dachem rozwiesiłam sople. Jest również oświetlona kula nad wejściem. Ja mogłabym tak jeszcze , jeszcze tylko zabrakło mi lampek.......
Cała rodzina wie, jaka to dla mnie frajda - tworzenie klimatu świąteczno-lampkowego i codzienne  napawanie się nim:):):) Mój ukochany nie ogranicza mnie z ilością oświetlenia,  cieszy się razem ze mną :):):)

Taki widok za oknem napawa optymizmem :)


fot.LadyDi
fot.LadyDi

fot.LadyDi



Buziaki dla zaglądających :):):)

Popularne posty