Mój pierwszy MEBEL - zaprojektowany i wykonany przeze mnie.


Chwila radości ... mam pomysł !!! Już wiem co zrobię :)

 
Ławeczka, ale nie taka zwyczajna ...

Jedna strona troszkę wyżej, jedna niżej ...

Niższa część do siedzenia, wyższa na torebkę ...

Nogi skierowane na salon ... hmmm może kulki ?

 I koniecznie dwie skośne !!! Koniecznie ... one będą z drugiej strony ...

OK ... plan już jest.

Kartka do ręki i szkic gotowy ...

Hmm ... teraz wymiary.

Szerokość około 110 cm,  wysokość 40 kilka ...

Wow ale fajnie !!! Wymyśliłam ławkę na miarę moich potrzeb !!!!!!!!!!!!

Ale jak to teraz zrobić ????? Jak zacząć ...

Tutaj niezbędny okazał się instruktor na kursie stolarskim, który z ogromnąąąąą cierpliwością wysłuchiwał, służył radą i przyglądał się moim poczynaniom.

Drewno wybrane ... OLCHA !!!!! Piękne usłojenie, kolor ... o będzie cudnie :)

Wymierzyć, wyrysować, pomyśleć o łączeniach ,struganie, szlifowanie, klejenie, toczenie - OCH TOCZENIE !!! Pokochałam ten rodzaj pracy !!!!!!!!

I tak, od deski do deski, od nogi no nogi, od początku, aż do końca było warto !!!

RADOŚĆ i DUMA ... Mnie rozpiera :)

Wymyślić kształt, zaprojektować i wykonać własnoręcznie ... jeszcze miesiąc temu w głowie mi się to nie mieściło !!!!

A teraz mam w domu ławkę na miarę naszych potrzeb, która przypominać mi będzie, że ...

 CHCIEĆ TO MÓC !!!!!!!!!!

Ławeczka nie jest jeszcze do końca wyszlifowana, dopracowana, ale to już najmniejszy problem .

Spełniajcie marzenia i wierzcie we własne możliwości :)


XOXO

Popularne posty