Nie obijam się ... tylko wolniej pracuję ...
Nie wiem czy to przesilenie wiosenne, czy zmęczenie ... ale czas jakby biegł szybciej ... a ręce pracowały wolniej ...
Mimo wszystko ... coś tam robię w międzyczasie
Dokończyłam kolejną pufę z jeansu
Powstały też ściereczki kuchenne.
Z haftem No1 - No6
I jeszcze słodkie I love Muffins
Uszyłam też troszkę woreczków na Dzień Matki, poszewek, ale zdjęć nie zrobiłam ...
Porobiłam też wykroje bluzek, które mam zamiar uszyć dla Siebie.
No, ale z tym to usiądę jak będę miała wolny wieczór.
Materiał jest, wykrój również ... powinno pójść gładko.
A dzień za dniem ucieka ...
Miłego dnia kochani :)
XOXO