Tablica organizacyjna - DIY, czyli zrób to sam
Tablica organizacyjna idealna do zaplanowania wakacji.
Do wykonania tablicy użyłam:
- sklejki o grubości 10mm ( 70cm * 40cm)
- farby akrylowej do drewna i metalu w kolorze białym i brązowym
- szablonu wydrukowanego na drukarce (napis MY LIFE)
- watoliny o grubości 1cm
- juty z recyklingu(worek po ziarnach kawy)
- sznurka o grubości 1mm
- gwoździ tapicerskich z recyklingu (pozostałość po renowacji krzesła)
- sprzętu marki Bosch:
- systemu natryskowego PFS 3000-2
- akumulatorowej szlifierki PSM 18Li
- lasera krzyżykowego Quigo
- zszywacza PTK 14 EDT
Zaczynamy od ustalenia wymiarów tablicy. Sklejkę możecie zamówić w pobliskim markecie budowlanym lub wyciąć samemu jeśli posiadacie przypadkiem kawałek, który pozostał po jakimś remoncie.
Wymiary mojej tablicy to 70cm * 40 cm. Z czego około 14cm * 70cm to część pozostawiona bez tapicerowania. Jest na niej napis.
Część sklejki, na której miał znaleźć się napis pomalowałam przy użyciu systemu natryskowego. Podczas słonecznej pogody warto robić to na świeżym powietrzu. Farba szybciej schnie, dzięki czemu praca posuwa się szybciej do przodu.
Pamiętajcie tylko, żeby trzymać pistolet prosto i malować równomiernie cienkimi warstwami - nigdy jedna grubą ! Farba będzie ściekać i pozostawi smugi.
Gdy farba wyschnie szlifujemy delikatnie krawędzie i miejsce pomalowane wcześniej farbą. Tak, żeby sklejka wyglądała delikatnie obdrapana.
Następnie układamy przygotowany napis (przy użyciu programu Paint wybieramy odpowiednią czcionkę i drukujemy kolejno litery, które następnie wycinamy)
Kontury odrysowujemy przy pomocy ołówka ...
... i wypełniamy kontury farbą.
Gdy napis już wyschnie ścieramy go delikatnie przy użyciu szlifierki akumulatorowej. Szlifierka nie wymaga podłączenia do gniazdka z prądem. Dzięki temu możemy szlifować nią gdzie tylko chcemy, nie zwracając uwagi czy w pobliżu jest dostęp do prądu :)
Zdzierając lekko farbę nadajemy tablicy wieku. Uwielbiam Vintage dlatego nie mogłam się powstrzymać :)
Kolejny krok to stworzenie przestrzeni, na której będziemy trzymać karteczki lub pamiątki z wakacji , np. bilety lotnicze, kartki z wakacji itp.
Przycinamy odpowiedni kawałek watoliny. Ja użyłam podwójnej warstwy o grubości 1cm.
Kolejny krok to tkanina wierzchnia naszej tablicy. Użyłam kawałka juty pochodzącej z worka służącego do przewożenia ziaren kawy. Pięknie pachnie i jest to ekologiczna tkanina z odzysku :) czyli coś co uwielbiam.
Ekodesign to duża wartość ze względu na poszanowanie Naszej planety !!! Starajcie się zatem używać jak najwięcej tkanin i innych przedmiotów pochodzących z recyklingu. Nadając im większej wartości tworząc w myśl idei upcyklingu :)
Na sklejkę kładziemy kolejno: podwójną warstwę watoliny, kawałek juty. Wszystko układamy poniżej naszego napisu, przecież nie chcemy go teraz zakryć !!!
Wyznaczyłam górną linię pod literami i przy użyciu zszywacza akumulatorowego umocowałam górną warstwę juty i watoliny. Zszywacz jest poręczny i łatwy w obsłudze. Wystarczy przytrzymać zszywacz w odpowiednim miejscu i nacisnąć :) To takie łatwe i bez porównania trwalsze rozwiązanie niż np. przyklejenie juty do sklejki.
Teraz kolejno mocujemy boki i dół juty. Pamiętając o naciągnięciu juty.
Teraz ostatnia czynność, ale jakże ważna ... czyli umocowanie sznurka.
Rozmieszczamy gwoździe tapicerskie. Oczywiście możecie użyć zwykłych gwoździ, jednak zalecam poszukanie gwoździ z historią :)
Na pierwszym gwoździu robię podwójny supeł i dopiero przybijam go do sklejki przez wszystkie warstwy tkanin.
Teraz kolejno: delikatnie wbijamy gwóźdź, zawijamy sznurek naciągając go jednocześnie i trzymając jedną ręką jego koniec dobijamy do końca gwóźdź. Postępujemy tak z każdym gwoździem z wyjątkiem ostatniego, na którym musimy zawiązać supeł.
Czas na zawieszenie tablicy na właściwym miejscu. Ja wybrałam białą drewnianą ścianę w pokoju córki.
Przy użyciu lasera krzyżowego Quigo wyznaczyłam poziom.
Tablicę zawiesiłam przy pomocy taśmy dwustronnej, ponieważ nie jest to jej miejsce docelowe. Będą jeszcze zmiany w pokoju córki ....
To jak kochani ? Ciekawe ? Łatwe ? Macie ochotę stworzyć coś podobnego ?
Koszt wykonania zależy w głównej mierze od wielkości sklejki i użytych materiałów. Zachęcam Was zatem do wykorzystania jak największej ilości materiałów z recyklingu. Jak widzicie na przykładzie mojego projektu nie drogie materiały, a pomysł się liczy !!! Odpowiedni sprzęt natomiast potrafi w znaczącym stopniu przyśpieszyć proces twórczy dając nam więcej czasu na planowanie kolejnych projektów ;)
XOXO
Post powstał przy współpracy z :
- marka BOSCH
- portal Wkręceni w Dom